To był znak, że przybył Mikołaj i rywalizowaliśmy w turnieju mikołajkowy. Frekwencja wśród młodzieży dopisała, także było bardzo wesoło.
Rozpoczęliśmy niedzielę od zmagań w grupie pomarańczowej. Tutaj dwie grupy rozegraliśmy systemem każdy z każdym, a następnie najlepsze dwie osoby przechodziły do fazy półfinałowej. W 1 grupie Staś uporał się po walce ze wszystkimi przeciwnikami. Za jego plecami walka o drugie miejsce, dające wyjście z grupy walczyła Nina Łopatyńska, Julia Brzęk i Mateusz Kubański. Finalnie Nina wygrała 2 mecze i wyszła z grupy.
W 2 grupie Hania Czekaj pokonała Eryka Grajkowskiego i Emilkę Brzęk. Eryk w decydującym meczu pokonał Emilię i jemu należało się miejsce w półfinale. Jednak zmogła go choroba i dokonaliśmy losowania „Lucky Losera”, czyli osoby, która pomimo przegrania w fazie grupowej, będzie miała szansę grać dalej. Tym szczęśliwcem okazał się Mateusz Kubański. Gratulacje !!!
Półfinałowe pary utworzyli Staś z Matim, Hania z Niną. Staś uporał się z Matim, a Hania ograła Ninę, po dobrym meczu z obu stron. Finał padł łupem Stasia, który na turnieju rozkręcił się z serwisem, dzięki któremu zdobywał dużo punktów. W meczu o 3 miejsce lepsza okazała się Nina, p[pokonując 6/4 Mateusza.
Kolejna kategoria wiekowa to młodziki, W pierwszej grupie jak burza przez fazę grupową przeszedł Franek Szwed, który oddał 2 gemy w 3 meczach. Drugie miejsce zajął Daniel Łoboda. Na fazie grupowej swój udział w turnieju zakończyli, debiutujący w naszym klubie Szymon Kalota i Wiktor Wicherek. Pierwsze szlify turniejowe, to na pewno zaprocentuje na przyszłość. Zawodnicy ci nie poddali się bez walki i na pewno wniosą dużo świeżości do kategorii młodzików.
W drugiej grupie Ala Wicherek, w pierwszym turnieju w naszym klubie, pokonała dwóch kolegów. Maksa Czarnotę i Piotra Soburę. Miedzy chłopcami rozstrzygnąć musiał się mecz decydujący o wyjściu z grupy. Piotr pokonał Maksa, i to on wyszedł z grupy na 2 miejscu. Maks po przerwie i chorobie nie pokazała całego swojego potencjału. Kolejny zawodnik, który może zaskoczyć.
W fazie finałowej Franek pokonał Piotra 6/3, a Daniel pokonał Alę 6/2. Finał był zacięty, bo zawodnicy szli gem za gem, ale w ostatnim gemie, lepiej koncentracje utrzymał Daniel i wygrał długi mecz na przewagi, przypieczętowując zwycięstwo 6/4. W meczu o 3 miejsce Ala znów okazałą się lepsza od Piotra 6/4.
W kategorii juniorów, już faza grupowa przysporzyła wielu ciekawych pojedynków. W 1 grupie komplet zwycięstw Wyszarpał, bo po tie breaku z Adamem, Maurycy Wrona. Drugie miejsce wywalczyła Basia, znów tocząc bój z Adamem Maślochem. Można, powiedzieć, że pechowo Adam trafił do tak mocnej grupy, ale z drugiej strony nawiązał walkę z zawodnikami, którzy wygrywają nasze turnieje najczęściej w ostatnich latach. Należy to potraktować jako dobrą wróżbę na przyszłość i aspiracje Adama do walki o najwyższe trofea. Maryla Musiała zadowolić się 4 miejscem w grupie, ale zauważalny jest postęp w jej grze i przy dalszym rozwoju w tym tempie, będzie w stanie również nawiązać walkę z najlepszymi.
W drugiej grupie, w pierwszym turnieju tenisowym w naszym klubie, Łukasz Pachnicki wywalczył komplet punktów, pokonując Patryka Kowalskiego 7/5 i Lenę Szymańską 6/4. Lena nie złożyła broni i walczyła dzielnie o 2 miejsce w grupie, ale musiała uznać wyższość i większe doświadczenie turniejowe Patryka i w decydującym tie breaku uległa 7/3.
Półfinałowe pary utworzyli Basia z Patrykiem i Maurycy z Łukaszem. Oba mecze zakończyły się wynikiem 6/3. W finale spotkali się Maurycy i Basia. Mecz był długi i zacięty, a o zwycięstwie zadecydował tie break, w którym lepsza okazała się Basia ! Gratulacje. Mecz o 3 miejsce był ponownym spotkaniem Patryka i Łukasza, tym razem to Patryk pokonał Łukasza, jakże by inaczej – w tie breaku 7/5.
Był to ciekawy turniej i obfitował w dobre mecze. Już myślimy o wiosennym cyklu turniejów, na który już zapraszamy. Śledźcie naszą stronę i profil na Facebooku.
Do zobaczenia w klubie !
Kadra TCP.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.