Sobota to dzień zmagań mężczyzn. Cieszy dobra frekwencja i super atmosfera rozgrywek.
Turniej mężczyzn.
Panowie stoczyli boje w 2 grupach, z każdej wyszło 2 najlepszych zawodników, którzy rozegrali między sobą półfinały i finał.
Z pierwszej grupy najlepszy był Mateusz Jakubiak, a drugi Czarek Karwacki. W Grupie drugiej z pierwszego miejsca wyszedł Marcin Sankowski, a z drugiego Tomek Górski.
W półfinale Tomek pokonał Mateusza, a Marcin ograł Czarka. Finał był powtórka spotkania grupowego pomiędzy Tomkiem i Marcinem. Tomek nie może znaleźć sposobu na Marcina i znów musiał uznać jego wyższość. Zwycięzcą został Marcin Sankowski – serdeczne gratulacje !
Turniej kategorii pomarańczowej.
Niedziela to dzień zmagać młodzieży. Najwcześniej do rywalizacji stanęli zawodnicy z kategorii pomarańczowej. Rozegrali najpierw mecze grupowe, które wyłoniły półfinalistów. Z pierwszej grupy z pierwszego miejsca awansowała Nina Łopatyńska, a z drugiego Czekaj Hania. W tej grupie nastąpiły ciekawe wyniki, bo Dzielnie walczyły Julia Brzęk i Mateusz Kubański. Z drugiej grupy z pierwszego miejsca awansował Staś Męciński, a z drugiego Franek Emsztei. Emilia Brzęk i Eryk Grajkowski musieli tym razem zakończyć na fazie grupowej, ale na pewno wrócą na treningi i będą dalej doskonalić swoją grę.
W półfinałowych parach Franek okazał się lepszy od Niny, a Staś od Hani, dlatego ponownie spotkali się chłopcy w finale. Rewanż za porażkę w grupie wziął Franek na Stasiu i to on zdobył puchar! Gratulujemy wszystkim uczestnikom. Trzecie miejsce wywalczyła Nina, po zwycięstwie z Hanią.
Po kategorii pomarańczowej na kort ruszyli młodzicy.
Turniej młodzików.
Z racji na rezygnację kilku zawodników, ze względów zdrowotnych, postanowiliśmy dać pograć młodzieży i rozegrali jedną dużą grupę – każdy z każdym. Z tego formatu najlepiej skorzystał Daniel Łoboda, który z kompletem zwycięstw zgarnął puchar do domu. Kolejne miejsca zajęli : Wiktor Wicherek, Piotr Sobura, Maks Czarnota, Jeremi Wrona.
Turniej juniorów.
Na popołudnie zostawiliśmy sobie rywalizację Juniorów, bo tutaj mecze potrafią trwać dłużej i być bardzo zacięte. Nie zawiodły nas przeczucia. Znów duża grupa i każdy z każdym pozwoliły się nagrać zawodnikom i pokazać najsprawiedliwiej, kto tego dnia był najlepszy. Nie można było sobie pozwolić na chwilę słabości. Najlepiej z tej próby wyszła Basia Gonsiorczyk, która zameldowała się na koniec turnieju z kompletem zwycięstw. O drugie miejsce musieliśmy policzyć stosunek gemów i popatrzeć kto w bezpośrednim meczu był lepszy. To zdecydowało, że drugie miejsce tym razem powędrowało do Adama Maślocha, trzecie do Patryka Kowalskiego, a czwarte Maurycego Wrony. Piąte miejsce zajęła Maryla Pugacz, a szóste Olek Kopka, który wraca do rywalizacji po przerwie.
To był udany weekend. Przypominamy, że w najbliższą sobotę na korty zapraszamy kobiety. Zapisy na turniej przyjmujemy w biurze klubowym do piątku, do godziny 20 pod numerem +48 501 201 454
Dziękujemy z miniony weekend i już nie możemy się doczekać kolejnego 🙂
Kadra TCP.
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.