Mieliśmy okazję, jako jedni z nielicznych, przetestować i udostępnić wam na testy, zupełnie nową wersję rakiety Babolat Pure Drive. Podziękowania należą się firmie Babolat Polska ! Babolat przyzwyczaił nas do zmiany modeli nie co rok, ale co kilka i te zmiany mają głębszy wymiar, niż tylko pudrowanie, malowanie i zmieniona szata graficzna.
Parametry techniczne
Oddajmy najpierw głos producentom i marketingowcom 🙂 CO NOWEGO? oprócz szaty graficznej oczywiście 😉
- FSI power – to już było, czyli dużo mocy !
- HTR – ułożenie nowego materiału tak, by rama była bardziej odporna na skręcanie. Czyli co dla zawodnika ma to znaczyć – jeśli grasz bardzo dynamicznie, to na pewno zdarza ci się trafić nie idealnie centrycznie, to wtedy rama nie powinna się poddawać, tylko utrzymać kierunek odbicia 🙂 Uczucie wykręcania rakiety w dłoni zna każdy, kto choć raz tak zagrał.
- Eliptic frame – czyli eliptyczny kształt dający więcej „sztywności” czyli pomaga generować moc
- SWX Pure Feel – filtracja drgań, co zawsze jest walką dobra ze złem, czyli czucia piłki ze zbyt dużymi wibracjami
No dobrze, to teraz subiektywnie o wyglądzie.
Szata graficzna. W cieniu jak ją zobaczyłem myślałem, że jest czarna – zapewniam NIE , nie jest 🙂 Ma taki kolor wpadający w czerń, ale to granat, który w różnym świetle ma różne odcienie. Co mam nadzieję częściowo będzie widać na kolejnych zdjęciach. Czy jest ładna czy nie, to rzecz gustu. Większości osób się podobała, taka bardziej dynamiczna, z napisami na „sercu” rakiety.
Rakieta weszła na rynek z naciągiem RPM Power w kolorze niebieskim, dobranym do tej rakiety. Wygląda w zestawie ładnie 🙂 Ja jakoś nie jestem do końca przekonany do tego naciągu w wersji brązowo/złotej. Tzn ma dynamikę, jest trwały, ale… no mi jakiegoś czucia brak i próbowałem go z kilkoma wersjami naprężenia- możecie poczytać TU. Nie jest to moja miłość… ale w tej rakiecie, kliknęło coś.
Nie wiem czy to kwestia rakiety, którą na razie testujemy z tym naciągiem, czy samego naciągu też. Sprawdzę za chwil kilka z RPM Rough, którym gram na co dzień i wrócę do tego tekstu. Wersja 1.25 @ 25 kg w oryginale zeszła z maszyny do naszych testów.
Parametry tej rakiety pozostały nie zmienione na papierze: 300 Gram, 645 cm 2, balans 320 mm, przeplot strun 16/19 i sztywność ramy 72 RA – to można wyczytać w opisie na stronie producenta.
Pierwsze wrażenie z gry.
Ok, a teraz najważniejsze, jak się nią gra ?! Przypominam, że ja gram Strike 18/20, więc to inna kategoria rakiet. Zacząłem odbijać i … idzie z niej piłka, jak to z Pure Drive- dla mnie spora różnica. Najbardziej ją czuje na serwisie, kiedy czuć, że piłka odchodzi lepiej ze strun, jest szybsza. W wymianie z końca kortu, ja muszę pilnować rotacji- po prostu nieco bardziej dokręcać, bo przestrzeliwuje 😀 to na pewno wina ramy 😉 Ale na poważnie – TAK, ta rama, ma na pewno sporo więcej mocy, niż Strike. To żadne zaskoczenie. Jednak co innego mnie zaintrygowało. W Strik-u gram z tłumikiem na strunach, a tu, nie założyłem i … nie czułem potrzeby. Jest jakoś tak cicho, miękko i gdyby nie świadomość sztywności ramy, nie czuć by tego było na ręce, tylko po odejściu piłki można to wywnioskować. To jest największy szok ! Marketing marketingiem, mimo, że nie widzę by na tym Babolat się skupiał w reklamie, to TA CECHA powinna być podkreślana, bo moim zdaniem jest najistotniejsza i intrygująca w tej ramie.
Nie mówiłem swoich wrażeń, tylko przekazywałem rakietę kolejnym osobom do testów i … Każda osoba to potwierdziła! To nie może być przypadek. Udało się zrobić coś, co jest próbą połączenia ognia i wody. Jest dynamika- sztywna rama, ale jest też miękko dla ręki 🙂 Ciężko to może opisać, ale niech każdy chociaż wypożyczy i spróbuje poodbijać.
Jeszcze jedna cecha to sześciokątne gromety, czyli przelotki, jak niektórzy to nazywają. Mają pomagać generować moc. Nie wiem na ile to ma wpływ, bo trzeba by porównać „klasyczne” okrągłe w tej samej ramie, na co na razie nie miałem szansy 🙂 Ale na pewno wygląda inaczej.
Podsumowując.
Jest to rakieta bardzo dynamiczna, sporo wybaczająca, ale wymagająca generowania rotacji przy „szybkiej ręce”. Parametry są doskonale znane. Jest to zrównoważona rakieta dla osób dorosłych, już potrafiących odbijać, także zawodników szukających „bardziej dynamicznej” rakiety, która im pomoże generować więcej przyspieszenia piłki. W mojej ocenie, jej koronną cechą jest, bardzo dobre wytłumienie drgań. W styczniu mają być dostępne rakiety w lżejszych odmianach i ich jestem również bardzo ciekaw, bo żona gra Pure Drive Lite, więc będę miał bezpośrednie porównanie. Czy tam też będzie taki sam efekt miękkości? Jak tak, to będzie kolejny HIT s[rzedażowy gwarantowany 🙂 Już jedna klientka chciała kupić lżejszą wersję, po spróbowaniu tej !
Polecam każdemu spróbować poodbijać. Sztywność 72 RA, a nie czuć tego na ręku kompletnie 😀 Dziwne uczucie !
Jako ciekawostkę pokażę punkt odniesienia do testów, bo były osoby, dla których Babolat był czymś nowym… ale też „weterani” i wierni fani marki 😀
PS. Przypomniała mi się jedna fajna cecha – gromety z boku główki na godzinie 3 i 9 są szersze i zachodzą bardziej na boki o tak jak na zdjęciu poniżej:
Jest to o tyle przydatne, że jak ktoś ma nawyk trzepania butów z mączki, za pomocą rakiety, to nie niszczy, rysuje w ten sposób ramy 😀 Przypomniało mi się, bo przecież teraz Roland Garros – a my kibicujemy Iga Świątek #JazdaIga !