V turnieje cyklu za nami. Co się wydarzyło? Zapraszamy do lektury.
Turniejowy weekend rozpoczęliśmy od turnieju Kobiet Open zaliczanego do cyklu Grand Prix Warszawy. Na kortach stawiła się 10 pań. Cieszy nas, że zaglądają na nasze turnieje co raz to nowe twarze. Przekłada się to na ciekawsze pojedynki, bo nowa przeciwniczka, to zawsze zagadka, którą trzeba rozwikłać na korcie. Graliśmy w 3 grupach z których wyłoniliśmy 6 awansującą do ćwierćfinałów. Pierwsza osoba z pierwszej i pierwsza z drugiej grupy miała wolny los – BYE. Zanim rozegraliśmy fazę grupową, przywieźliśmy tradycyjny poczęstunek z naszej ulubionej pizzerii Papryczka. Szukasz przyjemnego miejsca, z dobrym jedzeniem? Kliknij na ich stronę Pizza i pieczywko czosnkowe jeszcze bardziej zaostrzyło apetyty na zwycięstwa,Czytaj więcej.